poniedziałek, 16 grudnia 2019

Niestety nie dla mnie.

Tytuł: Bad Boy's Girl
Autor: Blair Holden
Ilość stron:512
Wydawnictwo: Jaguar
Moja ocena: 5/10

Opowieść o pierwszej, silnej, egocentrycznej, szalonej nastoletniej miłości. Tessa była gruba, dlatego nikt nie chciał się z nią kolegować. Prześladowana w szkole przez swoją byłą najlepszą przyjaciółkę Nicole, nie ma łatwego życia. Do tego ciągle kłócący się rodzice i brat alkoholik. Życie głównej bohaterki opiera się na jednym celu - żeby przetrwać z dnia na dzień, będąc niezauważoną, co nie zawsze się udaje.
Wszystko zmienia się, kiedy zmora dzieciństwa Tessy powraca do miasta - nasz Niegrzeczny Chłopiec Cole.

Wszystkiego możemy domyślić się z okładki: Nienawidziłam Cię. Teraz Cię kocham. No cóż... Ja jednak miałam nadzieję, że jest coś więcej niż tylko romans nastolatków.

Książka na początku mnie wciągnęła, niestety po 150 stronach ją odłożyłam. Po czym stwierdziłam, że dam jej jeszcze jedną szansę. Ta historia powtarzała się co 100 stron, kiedy myślałam, że coś innego się wydarzy. W końcu jednak ją przeczytałam. Niestety nie przypadła mi do gustu.
Humor - świetny, ubawiłam się i uśmiałam. Reszta? Pierwsze zakochanie, nauka drugiego ciała, nowe doznania - też tam kiedyś byłam i doskonale to pamiętam, jednak czytając czasem, aż mnie mdliło od słodyczy. Za dużo, za dużo, za dużo. Przepych na każdym kroku, ale z drugiej strony czy to nie tak wygląda, kiedy jesteśmy nastolatkami? W gruncie rzeczy egocentryzm to inna nazwa na okres nastoletni :)
W tym wypadku muszę się zgodzić, że autorka odwaliła dobrą robotę, ale niestety do mnie nie dotarła.
Może gdybym czytała książkę jako nastolatka, to bardziej bym się w nią czuła?

Po dalsze części na pewno nie sięgnę, ale film albo serię z przyjemnością obejrzę :)

czwartek, 24 października 2019

Niespodzianka, niespodzianka... :)

Tytuł: Cress
Oryginalny tytuł: Cress
Autor: Marissa Meyer
Ilość stron:548
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Moja ocena: 9.5/10

Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że Papierowy Księżyc postanowił przetłumaczyć dwie kolejne części Sagii Księżycowej, jako że uważam ją za świetną! Dawno temu Cinder skradła moje serce, później pojawiła się Scarlet, no i ..... nic. Za wersje angielskie zabierałam się hm... od lat, ale jako że dużo wolniej czytam po angielsku, no cóż, nie zabrałam się. Przyleciałam za to do Polski, poszłam na zakupy, a tutaj proszę - piękna okładka Cress na półce w Empiku. Od razu złapałam, kupiłam i zaczęłam czytać.

Trochę zajęło mi przypomnienie sobie kolejnych części i powrót do tego cudownego świata, ale było warto, oj było. Cress, nowa, ale też nie do końca nowa, tytułowa bohaterka, która zdradziła królową Levanę i pomagała naszej drużynie wybrnąć z tarapatów w poprzedniej części kontaktując się z nimi z Satelity, w której była uwięziona przez 7 lat! Czy nadal będzie tkwiła samotnie pośród gwiazd? Czy będzie jej dane poznać Cinder osobiście? Co stanie się jeśli królowa, bądź jej oddana strażniczka dowiedzą się, że Cress pomaga najbardziej poszukiwanej ziemskiej przestępczyni, a w dodatku cyborgowi?

Marissa Meyer pisze ciekawie, z odpowiednimi szczegółami, daje nam poznać bohaterów i ciągle zaskakuje! Na pewno nie da się nudzić z Sagą Księżycową :)

Teraz po przeczytaniu 3 części i poznaniu nowego Kopciuszka, Czerwonego Kapturka i Roszpunki, z niecierpliwością czekam na Winter, która będzie chyba powiązana z Królewną Śnieżką!

czwartek, 19 września 2019

Kasztanowy ludziku, wejdź do środka, kasztanowy ludziku, wejdź do środka....

Tytuł: Kasztanowy Ludzik
Oryginalny tytuł: Kastanjemanden
Autor: Soren Sveistrup
Ilość stron:558
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAB
Moja ocena: 10/10

Jeśli znalazłeś kasztanowego ludzika to znaczy, że jest już za późno...

Każda strona warta przeczytania... Kasztanowy ludzik sprawił, że dwa razy przed snem sprawdzałam czy zamknęłam drzwi do mieszkania. Mieszanka uczuć jaką czułam podczas czytania nie zdarza się często.

Książka rozpoczyna się opisem morderstwa - dla tych, którzy nie mają mocnych nerwów, nie polecam. Po przeczytaniu pierwszych stron zorientowałam się, że to nie będzie delikatna lektura, po czym od razu zatonęłam w książce!

Thulin zostaje wezwana na miejsce zdarzenia, później dołącza do niej Hess, jej nowo przydzielony partner. To w jaki sposób młoda kobieta została zamordowana, sprawia, że niektórzy z policjantów pozbyli się zawartości swoich żołądków. Co jest najbardziej zastanawiające - przy zwłokach zostanie znaleziony kasztanowy ludzik...

Jeden główny wątek, wiele wątków pobocznych, wszystko połączone w piękną całość. Każdy wątek ma wprowadzenie, rozwinięcie i zakończenie, czego ostatnio brakuje mi w książkach. Autor poprzez opis bohaterów pozwala powoli nam ich poznać, ale również zostawia odrobinę wyobraźni i niepewności, żebyśmy sami mogli ocenić daną postać. Ach i to piękne zakończenie! Thriller ma być straszny! I zakończenie też jest, co jest dokładnie tym, czego oczekiwałam.
Przy tej lekturze nie ma ani jednego momentu, kiedy zaczynamy się nudzić, bądź chcemy przestać czytać!

Grubaski zazwyczaj czytam trochę dłużej, ze względu na pracę i obowiązki, ale tego pochłonęłam w 3 wieczory. A po lekturze, mając wielkiego kaca, zastanawiam się kto na co dzień siedzi obok mnie w metrze, albo kogo mijam na ulicy... Mam nadzieje, że żadna z tych osób nie jest kolejnym Kasztanowym Ludzikiem....

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji - zdecydowanie polecam! Premiera już 2go października 2019!

czwartek, 12 września 2019

Ostra jazda bez trzymanki!

Tytuł: Kryształowi część 2 - Łatwy Hajs
Autor: Joanna Opiat-Bojarska
Ilość stron:480
Wydawnictwo: Wydawnictwo MUZA
Moja ocena: 8.5/10

Dalsze przygody policjantów z Poznania i nie tylko.
Ostra jazda bez trzymanki. Powiem szczerze, że druga część jest dużo lepsza od pierwszej. Autorka zdecydowanie nie zawiodła moich oczekiwań.

Zaskakująca, wciągająca mocna lektura! Pani Joanna opisuje wszystko dokładnie tak jak jest, albo by było. Język jakim posługują się nasi bohaterowie jest wulgarny i agresywny, a co za tym idzie - po prostu prawdziwy! Każdy rozdział pochłania się w nawiązką (jeśli próbujesz przestać czytać) oraz ze zniecierpliwieniem, aby dowiedzieć się więcej.

Pomimo wielu bohaterów i śledzenia ich historii na plan pierwszy wysuwa się Driver, co też bardzo mi się spodobało, jako że zainteresował mnie swoją osobą i ogólną historią życia. Chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej o Pauli i Zośce... Może w następnej części?

Zabrakło mi tylko jednej rzeczy. Wydaje mi się, że niektóre wątki zostały po prostu porzucone. Było małe rozwinięcie, nagle cisza, aż tu nagle zakończenie. Jednak nie wpłynęło to na jakość czytania.

Jeśli jesteście spragnieni wrażeń, polecam! A ja czekam na kolejną część, która być może pojawi się już tego roku!

piątek, 31 maja 2019

Na ile jesteśmy w stanie zaufać obcym?


Tytuł: Opiekunka
Oryginalny tytuł: The Babysitter
Autor: Sheryl Browne
Ilość stron: 398
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAB
Moja ocena: 7.5/10

Po pierwsze - jak zobaczyłam okładkę to odłożyłam wszystkie książki i zaczęłam czytać tą oto nowo otrzymaną lekturkę. Przepiękna, mroczna i tajemnicza! Prawie mnie zmyliła - przez parę sekund myślałam, że będzie to horror.

Po drugie - to historia dobrej rodziny, pięknej artystki, przystojnego policjanta, ich dwóch córek oraz ślicznej, młodej dziewczyny, ale również opowieść o mrocznych sekretach i strasznych rzeczach, które dzieją się na świecie częściej niż jesteśmy sami w stanie przyznać. Albo nie chcemy przyznać.

Dzieci to niewinne istoty, o które trzeba się troszczyć. Jednak czasem (albo całkiem często) zdarza się, że dorośli zmienią je w potwory. Przepełnione żalem, smutkiem, chęcią zemsty...Niektóre dostają to czego chcą - sprawiedliwość. Niektóre stają się niezrównoważone. Inne wyizolowane. Fakt pozostanie faktem - dużo z naszego życia wynosimy z dzieciństwa. Dobrych i złych rzeczy.

Po trzecie - to bardzo dobry thriller, trzymający w napięciu, który fajnie mi się czytało. Książka napisana jest z perspektywy 4 osób, co jest miłą odskocznią i zrozumienie bohaterów przychodzi z łatwością. Jednym minusem było to, iż miałam wrażenie, że już tę historię słyszałam bądź oglądałam podobny film.