piątek, 22 lutego 2019

Miłość: uczucie najmilsze, a zarazem najbardziej okrutne.

Tytuł: Okrutne Prganienie
Oryginalny tytuł: Our kind of cruelty
Autor: Araminta Hall
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAB
Moja ocena: 6/10

Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, czytamy pamiętnik/zapiski z życia Michaela, który jest bardzo, ale to bardzo zakochany w Variety - swojej ex-dziewczynie. Mike twierdzi, że V to jedyna osoba, która go rozumie i jest mu przeznaczona, jest jego drugą połówką.

Bardzo inteligentny, przystojny i wysportowany mężczyzna, którym jest Mike wszystko próbuje tłumaczyć sobie iluzją - myśli, iż V nie zostawiła go naprawdę, ale jest to część kolejnej partii w grę seksualną, w którą grali przez lata, kiedy byli w związku: "Pragnę". W najkrótszym zdaniu, bądź w najdłuższej odpowiedzi Mike dopatruje się kolejnych znaków i podznaczeń. Właśnie to przekonanie doprowadzi w końcu do tragedii.

Nie wiem za bardzo co powiedzieć. Lektura nie jest łatwa, nie poleciłabym jej na odprężający wieczór ;) Okrutne pragnienie jest podzielona na 3 części/rozdziały i mam wrażenie, że akcja nabrała tempa dopiero w połowie drugiej części.
Książkę czytałam z zaciekawieniem i nie spodziewałam się takiego zakończenia - to na pewno, jednak czuję duży niedosyt. Epilog zdradzający jak wszystko naprawdę się potoczy by mnie zaspokoił.

"Jesteśmy ludźmi, miotamy się i mylimy, ale to bez znaczenia. Ponieważ kochamy, potrafimy przebaczać. Znamy prawdę. I wiemy, czym jest miłość: uczuciem najmilszym, a zarazem najbardziej okrutnym."

1 komentarz:

  1. Faktycznie zachowanie głównego bohatera nie mogło doprowadzić do niczego innego. Bardzo zaciekawił mnie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń