piątek, 2 marca 2018

Twisted Tales - FairyLoot Box.

Jak zwykle ekipa FairyLoot mnie nie zawiodła :) Oto mój drugi box - Nietypowe Opowieści [Twisted Tales] Luty 2018.

1. Książka "The Hazel Wood" napisana przez Melissę Albert.

          "Siedemnastoletnia Alice i jej mama, które żyją "na kółkach", przemieszczając się, próbują uniknąć nieustannie ścigającego je nieszczęścia.
Alice przekona się jednak, że dotychczasowe spotykające ją nieszczęścia są niczym w porównaniu z tym, co ma się wydarzyć.

          Kiedy babcia głównej bohaterki - autorka kultowych opowieści z dreszczykiem, preferująca wyłącznie towarzystwo wykreowanych przez siebie postaci niż ludzi - umiera na swojej posiadłości Hazel Wood, matka Alice zostaje porwana przez istotę, twierdzącą iż pochodzi z okrutnego świata The Hinterland, wymyślonego przez jej babkę. 
          Jedyna wskazówka pozostawiona dla Alice to notka, którą matka zdążyła napisać:
"Trzymaj się z daleka od Hazel Wood!".

          Alice zawsze stroniła od fanów opowieści swojej babki, lecz jeśli chce znaleźć matkę musi zaprzyjaźnić się z jedną z nich: Ellery Finch. Razem muszą wkroczyć na teren posiadłości Hazel Wood, a następnie do magicznego świata, gdzie może również znajdować się odpowiedź na pytanie, dlaczego jej własne życie potoczyło się tak źle..."

Opis bardzo mnie zachęcił, dlatego zamierzam zabrać się za książkę jak najszybciej!

2. List od autorki oraz wywiad.

3. Relaksujące, jabłkowe sole do kąpieli - które miałam już okazję wypróbować. Little Heart

4. Śliczny kubek z motywem bajek Braci Grimm zaprojektowany przez Anjuli Art.

5. Śmieszne fioletowe skarpetki z motywem z Jasia i Małgosi, a przynajmniej tak sądzę, zaprojektowane przez ekipę FairyLoot :)

6. Słodka drewniana zakłada z motywem Czerwonego Kapturka od InkAndWonder.

7. Niesamowita świeczka zapachowa o nazwie The Hinterland. A nuty zapachowe to: liście herbaty pomieszane z mchem z dębu. Trudno sobie wyobrazić, ale pachnie cudownie! Wick and Fable

8. No i oczywiście specjalny woreczek podróżny z logo FairyLoot - przydaje się bardzo, jeśli lubicie brać książki w różne miejsca.


Pogrubiłam upominki, które najbardziej przypadły mi do gustu. Zdecydowanie kupię następny box. Jeśli się wahacie - warto. 
Cena z dostawą w Anglii kosztuje około £33. I to, co bardzo mi się podoba - nie trzeba subskrybować. Więc jeśli w danym miesiącu nie macie pieniędzy - nie musicie kupować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz